poniedziałek, 27 grudnia 2010

Metody poszukiwania pracy


Fragment publikacji:

Formy zatrudnienia

Jeśli jesteś już pewien, co chcesz robić, i zrobiłeś wszystko, żeby być w swojej dziedzinie na bieżąco — zastanów się, jaki tryb i forma zatrudnienia by Ci odpowiadały? Czy masz lub planujesz wychowywać dzieci?

Każda forma zatrudnienia niesie z sobą jakieś pozytywy, ale i zagrożenia.

Spójrzmy na to od strony praktycznej:

Samozatrudnienie — jest coraz popularniejsze ze względu na naciski pracodawców, którzy często wymagają, żeby pracownik zatrudniał sam siebie. Nęcąca jest też możliwość pozyskania środków finansowych z urzędów pracy i UE, o co tak naprawdę łatwo nie jest.

Wiadomo, jesteś wtedy panem siebie, ale czy jesteś bezpieczny?

ZUS kosztuje obecnie 600–800 zł, dla osób zakładających działalność gospodarczą w tym roku opłata ta wynosi 200 zł miesięcznie.

Jeśli już zdecydujesz się pracować na własny rachunek, czeka Cię rundka po urzędach:

➔ wizyta w gminie;

➔ wizyta w urzędzie statystycznym;

➔ wyrobienie pieczątki i wizytówek;

➔ otwarcie rachunku firmowego;

➔ wizyta w urzędzie skarbowym;

➔ wizyta w ZUS-ie.

Dzięki temu Twój dzień pracy będzie elastyczny, nie będziesz zmuszony wybierać między karierą a życiem prywatnym, oszczędzisz czas i pieniądze na dojazdy do miejsca pracy, nikt nie będzie patrzył Ci na ręce.

Inne popularne formy zatrudnienia to umowa-zlecenie (tu masz płacone ubezpieczenie i składkę emerytalną, ale wtedy pracodawca, jak wynika z mojego doświadczenia, będzie traktował Cię jak etatowca, czyli wymagał np. stałych godzin pracy) i umowa o dzieło:

„Pracodawcy zawsze szukają niższych kosztów pracy, pracownicy — pracy albo też wyższego wynagrodzenia. Te dążenia mogą spotkać się przy podpisaniu umowy o dzieło, jeżeli pracodawca podzieli się zyskami z tytułu mniejszych kosztów pracy ze swoim nowym pracownikiem.

Umowa o dzieło jest atrakcyjną formą zatrudnienia, gdyż:

1. od umowy tej nie są odprowadzane składki ZUS,

2. naliczany jest od niej koszt uzyskania przychodu, minimum 20%, bez względu na wydatki ponoszone przez zatrudnionego”.

Źródło: www.vat.pl

Jeśli jesteś przekonany o tym, że Twój pomysł na biznes jest mocny i/lub unikatowy, a Ty masz silną motywację do działania — nie wahaj się. Zarabiaj dla siebie — załóż firmę.

I tu pojawia się pytanie: „Skąd wziąć pieniądze na start?”.

➔ Zgłoś się do Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, ( www. - pa rp. gov.pl ) — szkolenia i doradztwo;

➔ zgłoś się do powiatowego urzędu pracy po dotacje z Europejskiego Funduszu Społecznego lub z Funduszu Pracy (do 13,5 tys. zł jednorazowo);

➔ zgłoś się po dotację do Mazowieckiego Regionalnego Funduszu Pożyczkowego (www.mrfp.pl, e-mail: pozyczki@mrfp.pl) lub do Funduszu Regionalnego właściwego dla Twojego miejsca zamieszkania;

➔ odwiedź Akademicki Inkubator Przedsiębiorczości,

(www.inkubatory.pl) — tu firmę założysz w jeden dzień, wystarczy wypełnić wniosek rejestracyjny i spotkać się z dyrektorem celem podpisania umowy.

Dzięki tej umowie nie trzeba płacić ZUS-u, ma się zapewnioną księgowość, doradztwo prawne i marketingowe oraz pomoc w uzyskaniu dotacji. Jest to forma prowadzenia własnej firmy dla osób, które nie ukończyły 30 roku życia.

Etat z kolei ma te walory, że pracodawcy coraz częściej umożliwiają korzystanie z opieki medycznej w prywatnych klinikach. Co miesiąc dostajesz bony towarowe na 200–500 zł, paczki okolicznościowe, korzystasz z darmowych szkoleń, których koszt sięga nawet 2–3 tys. zł, otrzymujesz też polisę na życie.

No i jeśli ktoś lubi tzw. imprezy służbowe, życie korporacyjne, wspólne drugie śniadania w firmowej kuchni, to praca w pojedynkę nie jest dla niego.

Telepraca — jest coraz bardziej popularną formą zatrudnienia, również w Polsce. Osoby na stałe pracujące w domu i regularnie przesyłające np. e-mailem wyniki swojej pracy będą mogły być zatrudnione na tzw. umowę o telepracę i mieć takie same przywileje jak na etacie. Dzięki temu będą mogły otrzymać od pracodawcy komputer i mieć pokrywane koszty jego eksploatacji, napraw, ubezpieczenia, a także rachunki za Internet.

Ćwiczenie nr 8

Zasada nr 1: Nie bój się marzyć! Tu i teraz masz miejsce, by wypisać nawet najbardziej oryginalne i zadziwiające pomysły na własny biznes.

Jak stworzyć profesjonalne CV i list motywacyjny?

A teraz przejdźmy do meritum sprawy, czyli do tego, jak przygotować się, żeby być kandydatem do pracy WYJĄTKOWYM i bezkonkurencyjnym!

List motywacyjny

➔ Głównym celem listu motywacyjnego jest zainteresowanie pracodawcy Twoją kandydaturą.

➔ List pomaga zsynchronizować Twoje starania z potrzebami pracodawcy.

➔ Przed napisaniem listu motywacyjnego obejrzyj kilka przykładowych — style pisania listów i ich struktura stale zmieniają się i podlegają modom rynkowym.

➔ Przed napisaniem listu zawsze analizuj ogłoszenie o pracę i odpowiadaj na stawiane w nim wymagania, a także określ swoje.

➔ Upewnij się, czy list jest bezbłędny, treściwy, uporządkowany, napisany oryginalną czcionką.

➔ Każdy list motywacyjny, nawet opracowany komputerowo, trzeba podpisywać odręcznie!

➔ Do aplikacji elektronicznych staraj się dołączyć swój zeskanowany podpis i zdjęcie!

A teraz zapoznaj się z procesem REKRUTACJI i jego najnowocześniejszymi metodami:

Rekrutacja przez Internet

Ma sporo zalet.

Przede wszystkim stwarza możliwość dostępu do osób, które nie szukają pracy w danym momencie, np. ludzi z top managementu lub wysoko wykwalifikowanych specjalistów.

Jeśli trafią na interesującą ofertę, mogą zdecydować się na wysłanie aplikacji, zwłaszcza że mogą to zrobić anonimowo.

Zalety tej metody to także niskie koszty, skrócenie procesu rekrutacji, a także możliwość monitorowania zgłoszeń. Jeśli np. w odpowiedzi na ofertę przychodzi mało aplikacji, można ją szybko skorygować.

Poszukiwanie pracowników drogą elektroniczną ma także wady.

Nie ma obecnie wiarygodnych prognoz dotyczących rozwoju rekrutacji przez Internet w Polsce. Jednak podobnie jak na Zachodzie, również i u nas ten sposób szukania pracowników ma przed sobą przyszłość.

Z badań wynika, że głównymi użytkownikami Internetu są ludzie młodzi — wykształceni specjaliści, a więc ludzie szczególnie aktywni na rynku pracy.

Do nich przede wszystkim adresowana jest internetowa rekrutacja.

Rekrutacja metodą assesment center

Metoda ta stosowana jest częściej przy rekrutacjach wewnętrznych i kompletowaniu kadry menedżerskiej niż rekrutacjach zewnętrznych, jednak coraz częściej zdarza się, że specjaliści od rekrutacji wybierają właśnie ją w procesie rekrutacji.

Assesment center przebiega w warunkach laboratoryjnych.

Najogólniej mówiąc, polega na stawianiu kandydatów w określonych sytuacjach i obserwowaniu ich zachowań.

Te natomiast ujawniają, czy dana osoba posiada pożądane przez pracodawcę kwalifikacje i umiejętności. Dlatego tak ważną rolę przy tej metodzie odgrywa dobór właściwych zadań, a także fachowa interpretacja zachowań kandydatów.

Metoda ta ma największe szanse powodzenia wtedy, gdy w projekt wprzęgnięci zostają menedżerowie jednostek organizacyjnych, do których rekrutowani są kandydaci.

Zestawy ćwiczeń i symulacje zdarzeń są tak dobierane, aby można się było zorientować, którzy kandydaci posiadają pożądane przez firmę cechy i zdolności organizacyjne.

Uczestnicy stawiani są w sytuacjach, które wymagają od nich myślenia w kategoriach ryzyka, podejmowania trafnych decyzji.

Zadania dobierane są tak, aby można było sprawdzić, czy kandydat wykazuje zdolności analityczne, zdecydowanie, znajomość branży i tematu oraz kreatywność, a także, co ważne, umiejętność słuchania.

Z reguły ćwiczenia assesment center są ostatnim etapem rekrutacji pracowników.

Pierwszy polega na dostarczeniu przez kandydata właściwych dokumentów m.in. życiorysu zawodowego (CV), listu motywacyjnego itp.

Kolejny etap składa się z testu psychologicznego i rozmowy indywidualnej.

Rekrutacja przez komputer

O tym, jak trudno jest przesłuchać kilka tysięcy kandydatów starających się o pracę, np. w nowo otwieranym supermarkecie, wiedzą doskonale dyrektorzy personalni, którzy takie rekrutacje mają za sobą.

Rozwijające się sieci sprzedaży będą jednak ciągle zatrudniały nowych pracowników, a ze względu na wysoką rotację personelu przez najbliższe lata pozyskiwanie nowych pracowników będzie głównym zajęciem ich działów personalnych.

Proces ten można uprościć, podnosząc przy tym jego efektywność.

Warto wspomnieć tutaj o eksperymencie sieci sprzedaży artykułów domowych i budowlanych Home Depot, ktora dwa lata temu uruchomiła po raz pierwszy specjalne punkty rekrutacyjne w 900 supermarketach działających w Stanach Zjednoczonych.

W wydzielonych kioskach ustawiono komputery automatycznie podające aktualną ofertę pracy w sklepach sieci. Odwiedzający sklep mogli od ręki wypełnić aplikację, a po przeanalizowaniu jej przez system informatyczny wspomagający rekrutację — otrzymać propozycję pracy.

Program ten nazywany jest JOB PREFERENCE PROGRAM.

Zamysłem tego projektu jest zautomatyzowanie rekrutacji, by w przyszłości uniknąć kosztownych procesów o dyskryminowanie kandydatów ze względu na rasę czy płeć.

Program komputerowy został tak skonstruowany, by kandydaci mogli być oceniani wyłącznie pod względem posiadanych umiejętności i zainteresowań. W efekcie powinno się także udać ograniczyć przyjmowanie osób przypadkowych, niezainteresowanych tym rodzajem pracy.

Służący do rekrutacji komputer umożliwia kandydatom wypełnienie 40- lub 90-minutowego testu, który daje pracodawcy orientację na temat posiadanych przez niego umiejętności.

W efekcie system sam może dokonać korekty stanowiska dla danej osoby.